Panorama Miasta: wspólna opowieść o różnorodnej Warszawie
Autor artykułu Irshad Manammal, fot. Justyna Domasłowska – Szulc

 

Projekt zrealizowany przez Fundację Dom Kultury, według autorskiego pomysłu jej działaczek.

Warszawa — jak zresztą każde inne miasto — wygląda zupełnie inaczej dla osoby, która się tutaj urodziła i wychowała, niż dla kogoś, kto przyjechał z innej części kraju w poszukiwaniu pracy. A teraz wyobraźmy sobie kogoś, kto przybył do Warszawy z innego kontynentu, szukając lepszych perspektyw. Doskonale rozumiem tę sytuację — pochodzę z Indii i mieszkam w Warszawie od ponad dwóch lat. Dla mnie to miejsce, w którym mówi się innym językiem, z odmienną kulturą, stylem życia, kuchnią… i tak dalej. W miejscu, z którego pochodzę, nie ma zimy — a moja pierwsza zima wydarzyła się właśnie tutaj, dwa lata temu, po przeprowadzce do Warszawy.

Nie jestem tu sam. Są setki migrantów i uchodźców, którzy przyjechali do Warszawy w poszukiwaniu lepszego życia. Niektórzy planują zostać dłużej, dla innych to tylko przystanek. Ale jak my — cudzoziemcy — postrzegamy to miasto? Czy jesteśmy dobrze integrowani? Czy mamy tu przyjaciół? To pytania, które rzadko się zadaje. A nie dotyczą one tylko migrantów i uchodźców — w Warszawie jest wiele innych społeczności, którym również warto je zadać. Pomyślmy o osobach w kryzysie bezdomności — to przecież mieszkańcy miasta, a jednak często spychamy ich na margines. Albo osoby z niepełnosprawnościami ruchowymi — czy naprawdę mają dostęp do różnych części miasta? A kobiety w areszcie śledczym? Jak one wyobrażają sobie miasto, które jest dla nich dalekim marzeniem o wolności?

Kiedy Fundacja Dom Kultury zaprosiła mnie do współpracy przy projekcie „Panorama Miasta – malujemy Warszawę z różnych perspektyw”, sam zacząłem zadawać sobie te pytania. Była to dla mnie nie tylko okazja do refleksji nad własnym doświadczeniem, ale również szansa na poznanie różnych grup społecznych i ich zupełnie odmiennych wizji miasta. Projekt miał na celu połączenie osób z różnych środowisk – osób w kryzysie bezdomności, kobiet z więzienia, dziewcząt z ośrodka wychowawczego, seniorów, migrantów i osób z ograniczeniami ruchowymi – i stworzenie im przestrzeni artystycznej do wyrażenia ich perspektywy i codzienności w mieście. Każda z grup uczestniczyła w osobnych warsztatach, podczas których planowano i projektowano to, co ma się znaleźć na przypisanym im fragmencie panoramy.

Razem z artystą Waldemarem Petrykiem koordynowałem grupę migrantów, pomagając im wyrazić swoją wizję Warszawy. Wśród uczestników byli przedstawiciele Rumunii, Łotwy, Meksyku, Paragwaju, Indii, Filipin, Ekwadoru, Ukrainy, Kolumbii i Macedonii. Dzięki współpracy z Fundacją Polskie Forum Migracyjne spotkaliśmy się w Centrum Wielokulturowym na Pradze. Choć spotkaliśmy się po raz pierwszy, szybko nawiązaliśmy kontakt, dzieląc się naszymi spojrzeniami na miasto oczami obcokrajowców. Wspólnie tworzyliśmy pomysły i wybieraliśmy kolory. Jak zauważył Waldek, nasza panorama zawisła gdzieś między przeszłością a teraźniejszością. To obraz miasta, które najpierw istniało jako cel podróży — miejsce wyobrażone, pełne oczekiwań — a potem stało się przestrzenią codzienności, doświadczeń i osobistych spotkań.

Dolna część stworzonej przez nas panormay ukazuje wyobrażoną Warszawę —  uchwyconą w emocjonalnym momencie, wspomnieniu z czasu zanim zdołaliśmy naprawdę poznać miasto. Cała kompozycja oparta jest na szkicu autorstwa Shubhendry z Indii. Symboliczny most dzieli pracę na dwie części: dolną – z rzeką i strefą marzeń, i górną – z nowoczesną architekturą rzeczywistego miasta. Ta druga część także powstała w tym samym czasie tworzenia projektu pracy, łącząc różne perspektywy i etapy oswajania Warszawy.

Grupę osób z doświadczeniem bezdomności prowadził artysta Robert Kwaśniewski, związany z Klubem Antykryzysowym i Grupą Nowolipie. Praca tej grupy ukazuje zupełnie inną rzeczywistość miasta, w której własny dach nad głową jest odległym marzeniem, a bezpiecze\nstwo jest najważniejszą sprawą.

Grupę dziewcząt z Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Falenicy prowadził Praktis — artysta tworzący na pograniczu rysunku, malarstwa i street artu. Choć Praktis maluje graffiti na całym świecie, to szczególnie bliska jest mu warszawska Praga. Jest także raperem. Podczas projektu zachęcał dziewczyny do wspólnego rysowania, opowiadał o historii Warszawy, graffiti i niepisanych zasadach, których sam przestrzega — jak ta, że nigdy nie maluje po zabytkowych murach ani nowo wybudowanych ścianach, z szacunku do ludzkiej pracy. Praktis wraz z dziewczynami stworzył fragment panoramy przedstawiający Śródmieście, z Syrenką na pierwszym planie — symbolem wolności, tak bardzo nam wszystkim potrzebnej.

Projekt fragmentu panoramy ukazującego Wolę powstał pod kierunkiem artystycznym Joasi Świerczyńskiej, a warsztaty na Placu Centralnym prowadziła Julia Bistuła. Obie artystki są związane z Grupą Nowolipie.

Grupa Nowolipie — artystyczna wspólnota osób zmagających się ze stwardnieniem rozsianym lub ograniczeniami ruchowymi — tworzy razem od wielu lat. W ich panoramie osoby z trudnościami w poruszaniu się są po prostu częścią miasta, tak jak wszyscy inni.

Grupa seniorek z Ośrodka Działań Artystycznych Dorożkarnia po warsztatach wprowadzających z artystką Agnieszką Sadurską sięgnęła po nietypową w tym projekcie technikę: zamiast malować, postanowiły wyszyć swoją panoramę z filcu i materiałów tekstylnych. Była to niezwykle żmudna, precyzyjna praca. Haft często kojarzy się z domem, ciepłem i cichym zaangażowaniem. Decydując się na tę technikę, seniorki stworzyły nie tylko obraz miasta, ale i miękką, dotykalną opowieść o Warszawie – utkany ze wspomnień, tradycji i ludzkiego gestu.

Uczestniczki z Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów, pod opieką artystki Edyty Kranc, stworzyły cykl ilustracji poświęconych Pradze Południe. Poznając architekturę modernizmu, analizowały m.in. Przyczółek Grochowski, budynki z wielkiej płyty, Jezioro Balaton, Park nad Balatonem i Jezioro Gocławskie. Ilustracje przedstawiały mieszkańców w oknach, przechodniów, zwierzęta i rośliny. Uczestniczki tworzyły też własne hasła, motta, wzory i ornamenty. Każde spotkanie kończyło się wspólnym przeglądem prac – źródłem satysfakcji i inspiracji.

Finał

Wszystkie grupy reprezentujące różne środowiska społeczne spotkały się 28 czerwca 2025 r. przed Pałacem Kultury i Nauki, by nadać życie swoim pomysłom i zaprezentować stworzone dzieła. Pomysły z warsztatów przemieniły się w wyjątkowe dzieła sztuki, oddające spojrzenia na Miasto każdej z grup. Damian Kalita, kierownik Działu Edukacji w Studio teatrgaleria i kurator projektu, rozmawiał z uczestnikami i odwiedzającymi, dzieląc się refleksjami i sugestiami. Jego pomysł przypisania każdej grupie innej dzielnicy miasta wzbogacił projekt i nadał mu spójności.

Oprócz wyznaczonych grup, przygotowano też osobny baner dla turystów, przechodniów i mieszkańców. Stał się on przestrzenią szczególnie intensywnej interakcji. Jako pierwsze dołączyły dzieci, które po raz pierwszy były w Warszawie na szkolnej wycieczce. Początkowo onieśmielone, szybko zaczęły malować miasto oczami dziecka – to, co najbardziej je zachwyciło.

Później dołączył mężczyzna z niepełnosprawnością. Jak sam mówił, najpierw wahał się, obawiając się, że coś zepsuje. Jednak po kilku pociągnięciach pędzla spędził przy pracy niemal godzinę, malując słońce i chmury. Mówił, jak bardzo ceni takie inicjatywy – dające możliwość wyjścia z domu, przebywania z ludźmi i oderwania się od telefonu. Jego słowa były poruszające i inspirujące. W powietrzu unosiła się prawdziwa radość i refleksja: „Fajnie, że można wyjść z domu i nie siedzieć w telefonie.”

Do banera dołączały kolejne osoby – ich prace stały się dla innych odwiedzających otwierającym oczy doświadczeniem. W ich panoramie osoby z niepełnosprawnościami ruchowymi są po prostu częścią miasta, jak wszyscy inni. Na tym banerze namalowano inkluzywność.

W tym czasie wszystkie grupy kontynuowały swoją pracę, zanurzając się w kolorach i w towarzystwie innych — podobnych i zupełnie odmiennych. Panorama osób z doświadczeniem bezdomności ukazywała miasto z perspektywy, w której własne schronienie wciąż jest nieosiągalnym marzeniem. Poruszający był również obraz stworzony przez kobiety z Aresztu Śledczego w Warszawie – Grochowie — zdecydowały się one stworzyć piękną, lecz całkowicie monochromatyczną panoramę Warszawy. Autorki pracy wyraziły nadzieję, że pewnego dnia znów będą częścią Miasta.

Doświadczenie pokazało, że jeden wolny baner dla publiczności to było stanowczo za mało — bardzo szybko się zapełnił i pod koniec dnia brakowało już miejsca dla kolejnych osób. Na przyszłość warto przygotować więcej powierzchni malarskich na takie okazje i na pewno warto organizować takie wydarzenia, jak to zrealizowane przez Fundację Dom Kultury.

Projekt zakończył się wyjątkową wystawą prac, dostępną przez tydzień na Placu Centralnym przed Pałacem Kultury i Nauki.

Warto pomyśleć o organizowaniu cyklicznych spotkań i warsztatów dla mieszkańców – choćby raz w miesiącu – podczas których mogliby się poznawać, wspólnie planować działania artystyczne, wystawy czy wydarzenia plenerowe. Budowanie wspólnoty jest kluczowe – pokazanie, że możemy razem działać, dzielić przestrzeń i tworzyć coś realnego poza światem cyfrowym.

Projekt „Panorama Miasta” był wyjątkowym doświadczeniem – łączącym różnorodne grupy społeczne, pokolenia i spojrzenia. Pokazał, że sztuka w przestrzeni publicznej może inspirować, integrować i być początkiem wspólnego opowiadania świata na nowo. Bo miasto to nie tylko budynki – to przede wszystkim ludzie i ich wspólne działania. I każdy zasługuje na to, by być zauważonym i wysłuchanym – co w tym projekcie naprawdę było czuć.

Autor: Irshad Manammal

Wspólpraca: Justyna Domasłowska – Szulc, Bożena Michewicz

HHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH